I po francusku :D Po maluszkach dla koleżanki naszła mnie ochota na kolejne :) Tym razem sznureczkami otuliłam niewielkie guziczki z kotwicami :)
Dla osób zainteresowanych tyłem moich prac:
Nie jestem zwolenniczką podklejania, filcu ani tzw. łatek, dlatego druga strona moich prac w większości przypadków jest w całości podszyta kolorystycznie dopasowaną skórą lub skajem.
a mi się one z Ameryką skojarzyły, haha, tak na pierwszy rzut oka :D / Kama :*
OdpowiedzUsuń