Dla wielu zakochanych par jest to zazwyczaj dzień miło spędzanych chwil, a dla innych wręcz znienawidzony i traktowany jako zwykła 'naleciałość' z Zachodu. Bez względu na to jaki macie stosunek do tego dnia- zapraszam każdego do zabawy! Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu to co przygotowałam :)
Delikatny, lekki, ażurowy naszyjnik na wzór poprzedniego Esy floresy :)
Sutasz w odcieniu intensywnej czerwieni, czeski kryształ, plastry korala czerwonego, fire polish, koraliki drobne.
Niestety wiele się czyta na temat candy, rozdawajek itp, które traktowane są jako gry losowe, dlatego ja organizuję konkurs, w którym musicie odpowiedzieć na pytanie, a zwycięzcę wybiorę sama. Osoby, które decydują się na losowanie na swoich blogach narażają się na kary finansowe. Proszę, nie zrażajcie się regulaminem- takie są wymogi, a wolę by wszystko było jasne i klarowne.
REGULAMIN KONKURSU:
* Organizatorem konkursu oraz sponsorem nagrody jestem JA, Mirela Chojnacka.
* Nagrodą w konkursie jest naszyjnik nowy, stworzony własnoręcznie przeze mnie metodą sutasz.
* W konkursie mogą wziąć udział osoby prowadzące własnego bloga o tematyce dowolnej.
* Nie trzeba być obserwatorem mojego bloga, jeśli Ci się spodoba, wierzę , że zostaniesz na dłużej :)
* Zostaw komentarz pod tym postem wyrażając chęć udziału w konkursie.
* Umieść na pasku bocznym swojego bloga baner z linkiem odsyłającym do tego posta.
* Odpowiedz na pytanie konkursowe:
- Jaka jest Twoja recepta na udany związek ?
* Zgłoszenia do dnia 13.02.2014.
* Najciekawszą odpowiedź, a co za tym idzie, zwycięzcę konkursu wybiorę JA dnia następnego tj. 14.02.2014.
* Wysyłka tylko na terenie Polski.
* Biorąc udział w konkursie wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych na potrzeby tego konkursu oraz akceptujesz powyższy regulamin.
MIrelko uszyłaś piękny naszyjnik. Nie mogę przejść obojętnie. Przyłączam się do zabawy jako nr 1. Recepta na udany związek to wg mnie szczerość i uczciwość między małżonkami. No i oczywiście miłość.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik :) Moją receptą na udany związek jest oczywiście miłość,szczerość, wspólne spędzanie czasu, ale też trochę przestrzeni dla siebie, na swoje zainteresowania
OdpowiedzUsuńCudny naszyjnik więc też się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że moja odpowiedź odnośnie szczęśliwego związku będzie podobna :)
Ale napiszę to szczerze i z doświadczenia, bo ja jestem w takim właśnie związku.
I dla na najważniejsze jest zaufanie i wzajemny szacunek a przede wszystkim miłość!
Zawsze powtarzamy, że póki się kochamy, to przezwyciężymy wszystko i to jest prawda!
Z przyjemnością i ja spróbuję szczęścia :).
OdpowiedzUsuńA moja recepta? Oto ona:
Miłość - dawkowanie: co najmniej trzy razy dziennie po kilkanaście tabletek - nieustannie przez całe życie co spowoduje okazywanie tego uczucia na co dzień
Uczciwość - dawkowanie: w każdej wymagającej tego sytuacji 1 tabletka - nieustannie przez całe życie co zapobiegnie konfliktom i kłótniom
Wierność - dawkowanie: nieustannie po 1 tabletce popitej dużą ilością zimnej wody - nieustannie przez całe życie co zapobiegnie ewentualnemu rozpadowi związku
Wyrozumiałość - dawkowanie: tak często jak tylko się da, chyba że druga strona zaczyna to wykorzystywać to wtedy należy zastosować tabletki na uczciwość i wygarnąć co się o tym wszystkim myśli ;)
Cierpliwość - dawkowanie: tu zalecam tak najwyżej trzy razy dziennie po jednej tabletce, bo więcej tabletek spowoduje uzależnienie od drugiej osoby i całkowite poddanie się jej woli :)
Wspólna pasja - dawkowanie: co najmniej jedna tabletka wspólnego zainteresowania dla miłego spędzania czasu, może z czasem dojdą następne wtedy zwiększy się liczba tabletek :)
Czas tylko dla siebie - dawkowanie: w naszym przypadku (przy dwójce małych dzieci, pracach zawodowych) są to dwie tabletki dwa razy w tygodniu rozpuszczalne co najmniej po 2 godziny (np. spacer tylko we dwoje, wypad do kina, teatru, wspólne czytanie książek)
Rozmowa - dawkowanie: tak często jak to tylko możliwe przy równoczesnym stosowaniu tabletek na uczciwość i wyrozumiałość - nie stosować tylko preparatów bardzo prostych (typu "zrobiłeś zakupy", "posprzątaj proszę swoje skarpetki") ale częściej te wieloskładnikowe (o wspólnych pasjach, o ciekawostkach zasłuchanych, zaczytanych gdzieś itp.)
Przebaczenie - dawkowanie: zależy od rodzaju bakterii atakującej bardzo wrażliwy układ odpornościowy naszego związku. Czasem trzeba wiele tabletek czasu, rozmowy, wyrozumiałości żeby tabletki na przebaczenie zaczęły działać, ale warto je zażyć żeby spróbować. A nuż się uda za pierwszym razem :)
Zaufanie - dawkowanie: po jednej tabletce do pierwszego wystąpienia pierwszego objawu działań niepożądanych typu przyłapania na kłamstwie, lub czymś znacznie gorszym. Wtedy należy szybko zastosować tabletki na uczciwość i rozmowę i jeśli okoliczności na to pozwolą to także na wyrozumiałość i przebaczenie.
Dodatkowo osłonowo najlepiej codziennie należy stosować:
- częste przytulanie się do siebie, trzymanie za ręce, zapewnianie o swoich uczuciach
- uśmiechanie się do siebie, żartowanie
- nieustanne poznawanie swoich potrzeb i w miarę możliwości ich wzajemne zaspokajanie :)
- obdarowywanie się nawzajem od czasu do czasu drobiazgami :)
- wzajemne wspieranie się w trudnych życiowych sytuacjach
- dobry seks :):):)
To chyba tyle :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Recepta...? Dobrze wybrać. Właściwie bardzo dobrze wybrać. Bo do związku nie każdy się nadaje. A potem szacunek, tolerancja i przyjaźń rozłożone po połowie jako baza czy fundament. Do tego dystans i poczucie humoru, wg mnie spora dawka. Jeśli obie strony wezmą to pod uwagę, powinno się udać. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Mirelko!
Ustawiam się i ja po piękny naszyjnik :-)
OdpowiedzUsuńmoja recepta na udany związek to umiejętność wzajemnego słuchania siebie i sztuka kompromisu w moim związku się to sprawdza a wydaje mi się że bez tych dwóch rzeczy nawet najbardziej gorąca miłość kiedyś może się skończyć ...
info o zabawie na kwiatynatury.blogspot.com
pozdrawiam ciepło
Z ogromną chęcią biorę udział :)
OdpowiedzUsuńPodlinkowany baner jest na moim blogu http://sutasz-agi.blogspot.com/
A recepta... Chyba nie ma jednej, bo każdy związek jest inny. Ale pewne podstawy muszą (wg mnie) być. Czyli : Wzajemny szacunek. Przyjaźń. Podobne poczucie humoru i priorytety.
Pozdrawiam :)
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńE-mail: konikani12@o2.pl
Banner: morvitta.blogspot.com
Według mnie receptą na dobry związek szczególnie ważne są cechy:
-szczerość
-miłość
-umiejętność słuchania
-szacunek.
Witaj,
OdpowiedzUsuńBaner znajdziesz tutaj : http://dietetycznyprzepisnik.blogspot.com/
Receptą na udany związek jest oczywiście miłość, wzajemne zaufanie,szarość, rozmowa (jaki umiejętność słuchania i mówienia nawet najgorszej prawdy), szacunek,wspólne plany i marzenia i oczywiście dobre jedzonko :)
Pozdrawiam :)
Moją receptą jest przyjaźń. Zanim stworzyliśmy związek, byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, teraz po 10 latach związku, 5 już po ślubie nadal nie możemy się nagadać, paplamy, jakbyśmy się widzieli po raz pierwszy. Mamy też wspólne zainteresowania, pasje, u nas to jest historia. Znajomi mawiają, że u nas jeśli są kłótnie to o znaczenie przewrotu majowego, a nie o brudne skarpetki:)
OdpowiedzUsuńDla mnie receptą na udany związek, jest prawdziwa miłość, szacunek, czasami kompromis, tolerancja i akceptacja własnych pasji, zainteresowań, fascynacja, niekończąca się i zaskakująca chęć bycia razem. No i trochę zazdrości , odrobinę, no tyle ile trzeba, aby wzajemnie i nieustannie podgrzewać uczucie.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się do konkursu, a banerek na http://czekoladowyzawrotglowy.blogspot.com/
Dziękuję i pozdrawiam
Receptą na udany związek to przede wszystkim szacunek do siebie i do swoich zainteresowań. Oczywiście także zaufanie, pozdrawiam ciepło , Ela
OdpowiedzUsuńellan-p@wp.pl